Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Zapraszamy do wysłuchania kazania pt."Bądzcie roztropni jak węże"wygłoszonego przez br. Dariusza Zwiahela podczas nabożeństwa w dniu 24.01.2021 r. w Zborze KZ w Bytomiu Odrzańskim.
Zapraszamy do wysłuchania pierwszego kazania cyklu "Tolerowane grzechy" pt."Pycha - mój grzech jest lepszy niż twój"wygłoszonego przez br. Samuela Skrzypkowskiego podczas nabożeństwa w I Zborze Kościoła Chrześcijan Baptystów w Warszawie.
Droga jest śliska, a nogi nasze słabe, ale Pan je ochroni. Jeśli oddani Mu korną wiarą staniemy się Jego świętymi, On Sam będzie pasterzem naszym. Nie tylko aniołom Swoim da rozkaz strzeżenia nas, ale On Sam ochroni kroki nasze.
Ochroni nogi nasze od upadku, żebyśmy szat naszych nie splamili, naszych dusz nie zranili, wrogom naszym nie dali powodu do bluźnierstw.
Ochroni stopy nasze od zboczeń z drogi, abyśmy nie weszli na manowce błędu, lub drogi głupstwa lub ścieżki nieobyczajności cielesnej.
Uchroni nogi nasze przed opuchnięciem, które pochodzi od znużenia i od zapalenia, które surowość i długość drogi powodują.
Od poranień uchroni nogi nasze; obuwie nasze powinno stać się jako miedź i żelazo, żebyśmy gdy natkniemy się na ostrze miecza lub jadowitą żmiję, nie krwawili, ani nie zatruli się jadem.
Nogi nasze wyciągnie też z sieci. Nie powinny bowiem uwikłać się przez podstęp naszych złośliwych i chytrych nieprzyjaciół.
O, z taką obietnicą jak ta, możemy biegać bez zmęczenia i wędrować bez lęku. Ten, Który nóg naszych strzeże, uczyni to na pewno.
Bóg jest „ratunkiem we wszelkim ucisku najpewniejszym”, lecz zezwala nieszczęściu prześladować nas, jak gdyby był obojętny na przygniatający nas nadmierny ucisk. Dzieje się tak dlatego, abyśmy stracili wiarę w swoje siły, a dosięgnęli poznania „skarbów i ukrytych kosztowności” (Iz. 45, 3), i osiągnęli ten niezmierny pożytek, który przynosi nam utrapienie.
Możemy być pewni, że dopuszczając cierpienia, Pan sam jest z nami w czasie przeżywania tego trudnego czasu.
Może się zdarzyć, że zobaczymy Jego rękę dopiero w skutkach naszego cierpienia, ale powinniśmy śmiało i ufnie wierzyć, że On znajduje się zawsze w samym środku tych cierpień.
Błogosławiony, który ma baczenie na potrzebnego; w dzień zły wybawi go Pan. Psalm 41, 2
Myśleć o ubogich i nosić ich w swoim sercu jest obowiązkiem chrześcijanina, gdyż Jezus postawił ich u naszego boku i zbliżył ich do nas: „Ubogich zawsze macie z sobą”.
Wielu daje ubogim pieniądz swój pospiesznie i bezmyślnie. Jeszcze więcej jest takich, którzy w ogóle nic nie dają. Powyższa cenna obietnica zwraca się do tych, którzy pamiętają o biednych, badają ich położenie, tworzą plany dla ich dobra i pełnią je z rozwagą. Więcej uczynić możemy troskliwością, niż srebrem, najwięcej z pomocą obojga. Dbałym o biednych przyrzeka Pan poparcie Swoje w złych dniach.
Pomoże nam w potrzebie, gdy pomożemy innym, którzy w niej są. Odczujemy niezwykłą troskę Pana o nas, skoro ujrzy starania nasze o innych. Zaznamy czasu potrzeby, choć byliśmy szczodrzy; ale gdy byliśmy dobroczynni, możemy spodziewać się szczególnej pomocy, ponieważ Pan nie zaprzeczy Słowu Swemu i Pismu. Chciwcy i skąpcy niechże sami sobie pomogą, ale wiernym, którzy byli troskliwi i szczodrzy, Sam Pan pomoże. Jak uczyniliście innym, tak Pan wam uczyni. Wypróżniajcie więc kieszenie wasze.
W czasie pauzy, nie słychać muzyki, lecz „w czasie pauzy rodzą się nowe dźwięki”. W melodii naszego życia muzyka bywa niekiedy przerywana „pauzą”, a my z braku zrozumienia przypuszczamy, że jest to koniec pieśni.
Pan Bóg czasami zsyła przymusowe „wczasy” w postaci: choroby, niezrealizowanych planów, próżnych wysiłków. Stwarza nieoczekiwaną „pauzę” w hymnie naszego życia, a my zaczynamy się smucić, że nasze głosy zmuszone są zamilknąć, i że brak ich w powszechnym chórze, nieustannie wznoszącym uwielbienie ku Stwórcy. Jak zachowuje się prawdziwy muzyk w stosunku do „pauz”? Zwróćcie uwagę, że on nie przestaje liczyć taktu, a potem, zdecydowanie i prawidłowo, podchwytuje następną nutę, jak gdyby nie nastąpiła żadna przerwa w melodii. Nie bez określonego planu pisze Pan Bóg nuty naszego życia; na nas zaś spoczywa obowiązek nauczenia się melodii, nie martwiąc się „pauzami”.